|
Po mimo ogromnych osłabień (Ziemiański,Sabat pauza za kartki,Kaznowski kontuzja) wygrywamy ostatni mecz w tym sezonie. Przez 60 minut graliśmy w 10, na bramce stał zawodnik z pola, arbitrzy robili wszystko by nas ośmieszyć...
WISŁOK KROŚCIENKO WYŻNE 2-4 ORZEŁ BAŻANÓWKA
Bramki: Malik asysta Kowalczyk
Kowalczyk asysta P.Kalityński
Kowalczyk asysta Witek
Witek asysta Ćwiąkała
Już w pierwszych minutach meczu wychodzimy na prowadzenie, po strzale Malika obok interweniującego bramkarza. Za chwilę rywale mają rzut karny, podyktowany przez bocznego arbitra, obroniony przez naszego bramkarza. Kilka minut później P.Kalityński dośrodkowuje piłkę z rzutu wolnego, ta odbija się od słupka, spada pod nogi Kowalczyka, a ten umieszcza ją w okienku bramki rywali. Po chwili nasz bramkarz interweniuje klatką piersiową po za polem karnym i tylko wśród 100 ludzi na stadionie rękę widzi boczny arbiter (główny dopiero po konsultacji z bocznym wyciągnął czerwoną kartkę. Gramy w 10, na bramce staje zawodnik z pola Kamil Malik. Druga połowa to wymiana ciosów,raz jednej strony, raz z drugiej. Rywale strzelają kontaktową bramkę, my strzelamy 3. Na 4 minuty przed końcem meczu arbiter dyktuje kolejnego karnego z kapelusza doprowadzając do stanu 2-3. A, że czasu już mało, to trzeba doliczyć 4 minuty. Arbiter dokłada 4 minuty, a my 4 bramkę. Duet 16 latków przypieczętował nasze zwycięstwo. Ambicja i honor tym razem zwyciężyły.
Dziękuję zawodnikom za cały rok wspólnej pracy. W Bażanówce zawodnicy grają za darmo,dla przyjemności, dla tego należą im się ogromne słowa uznania. Ten sezon jest najlepszym sezonem od 5 lat, gdzie zdobyliśmy 47 punktów (trener ? Konrad Bury). Po tym okresie żaden z trenerów nie przekroczył 40 punktów w sezonie.
,,Po 7 latach chudych przychodzi 7 lat tłustych'', może ten dobry czas dla Orła właśnie rozpoczął się w tym sezonie.
dzisiaj: 5, wczoraj: 5
ogółem: 1 268 684
statystyki szczegółowe