- autor: konradbury, 2014-11-02 15:20
-
,,Żebyśmy tak chociaż raz nic nie grali, a mieli szczęście i wygrali'' - takimi słowami podsumował dzisiejszy mecz kapitan zespołu Sylwester Kowalczyk...
ORZEŁ BAŻANÓWKA 1-2 BŁĘKITNI JASIENICA ROSIELNA
Bramka: Sabat
Jeżeli chodzi o grę wizualną, była dobra. Ale co nam z gry? Punkty pojechały do Jasienicy. Nie mamy szczęścia,a ono w sporcie jest bardzo ważne. Brawa dla zawodników za walkę, bo każdy dzisiaj pojechał na 100 % swoich możliwości. Była walka, było zaangażowanie. I tyle w tym temacie....
Za tydzień żegnam się z zespołem seniorów, więc mam nadzieję, że uda się zebrać 11 ludzi do gry (będzie ciężko, bo kartki, wyjazdy za granicę) i powalczyć o ostatnie 3 punkty...
Teraz poświęcę się pracy w Akademii Piłkarskiej ,,Orzełek''. Mamy w tej chwili ponad 30 dzieci. Powstaną kolejne filie, więc będzie co robić. Lubię coś robić z pasją, widzieć sens swojej pracy. 24 listopada 11 dzieci z naszej Akademii wyprowadzi na stadion piłkarzy Cracovii podczas meczu z Górnikiem Zabrze. Pozostałe dzieci obejrzą mecz z trybun. Będą wspólne turnieje, wspólne obozy z Cracovią, mam też nadzieję, że wreszcie po kilku latach (mecze Stali Sanok z Legią) na Podkarpacie zawita i towarzysko zagra z nami drużyna ekstraklasowej Cracovii...