KONRAD BURY - strona nieoficjalna

Po 15 minutach rozgrzewki piłkarze przystąpili do testów. Rozstawione fotokomórki, a przypominające grilla urządzenie firmy Polar rejestrowało szybkość przemieszczania się zawodników na 30 metrów, mierząc międzyczasy na 5, 20 i 30 metrze. Każdy zawodnik wykonał 2 próby.

Kolejnym testem był bieg na 35 metrów wykonywany 6 razy z 10 sekundami przerwy, który wymagał dużego wysiłku. Po kilkunastu minutach przerwy na zawodników czekał test wytrzymałości tzw. Beep Test. Zawodnicy wyposażeni w pulsometry pokonywali dwudziestometrowe odcinki, rozpoczynając od biegu w tempie 8,5 km/h i zwiększając za każdym razem prędkość, dostosowując się do sygnału dźwiękowego.

Testy zostały zakończone pomiarem wysokości oraz wagi z rozdzieleniem masy mięśniowej, wody i tkanki tłuszczowej.

A jak oceniają testy Prezes i zawodnicy Jutrzenki Jaćmierz?

Sławomir Sieniawski - Prezes Jutrzenki Jaćmierz: Tego rodzaju testy to naprawdę fajna rzecz, która motywuje do dalszej pracy. Widać to zresztą po frekwencji. Z całą pewnością postaramy się organizować tego typu rzeczy częściej. Od przyszłego poniedziałku nasza drużyna rozpocznie treningi przed rundą wiosenną. Będą się one odbywały trzy razy w tygodniu: w poniedziałki i czwartki na hali sportowej w Zarszynie oraz w soboty na stadionie w Jaćmierzu. Rundę jesienną oceniam jak najbardziej na plus. Piąte miejsce w tabeli to bardzo dobry wynik dla zespołu, który dopiero zaczyna swoją przygodę w rozgrywkach ligowych. Planujemy wystarać się dodatkowo o dwóch zawodników na pozycjach obrona i pomoc.

Kamil Malik – zawodnik Jutrzenki Jaćmierz: Testy oceniam bardzo pozytywnie. Nie są one tylko sprawdzeniem możliwości zawodników, ale przede wszystkim stanowią motywację do dalszej pracy. Zarówno ja, jak i koledzy z drużyny jesteśmy bardzo zadowoleni z testów. Dość wymagający okazał się Beep Test, czyli test wytrzymałości, ale ogólnie wrażenia są bardzo pozytywne. W imieniu calej drużyny chciałem gorąco podziękować naszemu trenerowi, panu Konradowi Buremu oraz panu Dariuszowi Jęczkowskiemu za możliwość skorzystania z testów i sprawdzenia swoich możliwości.

Grzegorz Kaznowski - kapitan zespołu: Organizacja testów i ich poziom okazały się bardzo dobre, ale też bardzo ciężkie dla niektórych. Nie spodziewaliśmy się, że będą one wymagały aż takiego wysiłku. Pomimo trudności w wykonywaniu testów, nie zabrakło dobrej zabawy. Sądzę, że nasi piłkarze nie żałują tych dwóch godzin spędzonych na sprawdzaniu swoich możliwości.

DO