- autor: konradbury, 2016-10-03 15:06
-
Polska ta taki dziwny kraj, uczysz się, zdobywasz wiedzę i nagle jeden minister jest w stanie 15 lat twojej nauki przekreślić...
Nagle okazało się, że wszystkie uprawnienia państwowe (wydane przez AWF) w roku 2019 przestaną być ważne i trzeba, identyczne kursy skończyć ale pod szyldem PZPN. Na początku byłem wściekły ,bo wydać 5 tysięcy złotych na głupi papierek, to chora rzecz. PZPN w ramach programu ,,Wyższe kwalifikacje'' organizuje w Grodzisku Wielkopolskim kursy według koncepcji DFB (Niemiecki Związek Piłki Nożnej). Kurs prowadzony jest przez niemieckich trenerów. Na taki kurs może dostać się tylko 2 osoby z województwa, dlatego byłem ogromnie szczęśliwy, gdy to ja dostałem bilet do Grodziska.
Na obiektach dawnego Groclinu, po murawie, której biegali zawodnicy Manchesteru City, przez 9 dni spędzaliśmy po 4,5 godziny na treningach i kolejne 8 godzin na wykładach. A w grupie nieszablonowe nazwiska - Paweł Kryszałowicz, Remigiusz Sobociński, Jarek Kotas (42 mecze w barwach Schalke), Bernard Szmyt wychowawca Macieja Rybusa, Kuby Wawrzyniaka. I osoba najważniejsza wykładowca Marek Wanik od ponad 30 lat trener DFB z okolic Hanoweru. Człowiek o niesamowitej wiedzy. Pierwszy kurs, który dał mi naprawdę dużo, który wniósł coś do mojego warsztatu trenerskiego.
